W Poznaniu dzień 11 listopada kojarzony jest ze świętym Marcinem.
W tym dniu swoje imieniny obchodzi bowiem główna poznańska ulica Św. Marcin.
Przez wiele lat przyzwyczailiśmy się do kolorowego korowodu, świętego
Marcina na koniu, odbierającego od prezydenta Poznania klucze do miasta, do koncertu i kiermaszu rogali.
W tym roku pandemia Covid 19 uniemożliwiła podtrzymanie tej
tradycji, ale na szczęście rogale pozostały.
Kim był święty Marcin? Był biskupem z Tours, który
znany był ze swojej skromności i dobroci, który będąc wcześniej rzymskim
żołnierzem miał się podzielić swoim płaszczem z marznącym żebrakiem.
A skąd wzięły się w Poznaniu rogale? Ich historia sięga roku
1891, w którym to te smaczne wypieki (ich pomysłodawcą był piekarz Józef
Melzer) były rozdawane ubogim po mszy świętej odpustowej 11 listopada. Te
prawdziwe rogale świętomarcińskie piecze się wg ścisłej receptury, a ich
podstawowymi składnikami są biały mak, migdały i orzechy.
Zajadając rogale obejrzyjcie krótkie filmiki o świętym
Marcinie i poznańskich
rogalach .
Zdjęcie świętego Marcina ze strony gloswielkopolski.pl